Więźba dachowa w Opałku - drobna zmiana
Osobom , które są dopiero na etapie murów czy stropu chciałem zwrócić uwagę na pewien szczegół dotyczący murłaty . "Drobiazg" ten wyszedł u mnie właśnie na etapie kładzenie murłaty. Na rysunku zaznaczone zostały kolorem czerwonym. Odcinki roboczo opisane jako 1 i 2 powinny się swoim przedłużeniem po obydwu stronach okna balkonowego. Dlatego też po stronie odcinka nr 1 przy oknie balkonowym był murowany kawałek wieńca i zatopione śruby do murłaty. Problem w tym ,że w rzeczywistości jesli położy się murłatę nr 2 to murłata nr 1 wcale nie jest jest przedłużeniem ( jest bardziej z przodu); aby je ze sobą "złączyć" należało by murłatę nr 1 nie kłaść na przygotowanym wieńcu tylko podeprzeć na samym stropie krótkim słupkiem. Ponieważ od strony garażu idą najdłuższe krokwie nie spodobało się to Panu Murarzowi ani Panu Dekarzowi.Ostatecznie stanęło na tym ,że domurują z pustaka 25 kawałek murku , w który zatopią śruby tak by zrobić solidne wsparcie murłaty.
Postaram się po wykonaniu zamieścić jakieś bardziej poglądowe niż mój opis zdjęcie .